Święty Mikołaj, Gwiazdor, Dziadek Mróz, „kupkający wujek”, koza, a może Dzieciątko lub Aniołek? Choć prezenty świąteczne dla dzieci na całym świecie roznoszą różni jegomoście, to mają oni zawsze jeden cel – sprawić radość najmłodszym. Kto zatem przynosi upominki dla dzieci w Polsce, a jak to wygląda w innych krajach na świecie?
Święty Mikołaj i Father Christmas
W Polsce mamy kilka postaci, które przynoszą w Wigilię prezenty dzieciom. To, kto i w jakim regionie obdarowuje podarunkami, jest zależne od lokalnej tradycji, ale także tego, jakie zwyczaje panują w danej rodzinie. Jednak bez wątpienia to Święty Mikołaj jest najbardziej znaną postacią. Jest obecny w popkulturze na całym świecie za sprawą świątecznej reklamy popularnego napoju gazowanego. Choć znają go wszyscy, to w Polsce w Wigilię przynosi on prezenty przeważnie dzieciom z Mazowsza, a także z zachodniej części Polski – głównie w woj. lubuskim, zachodniopomorskim i dolnośląskim. W innych regionach również może przychodzić z podarunkami, jednak tam również przeplatają się inne tradycje.
Możemy spotkać się z dwoma wizerunkami Świętego Mikołaja. Pierwszy to wspomniany wcześniej wytwór popkultury, który mieszka pod kołem podbiegunowym z drużyną elfów i reniferami, a drugi oparty jest na prawdziwej historii średniowiecznego biskupa Miry. Warto wspomnieć, że wywodził się on z terenów dzisiejszej Turcji. To właśnie tutaj w IV wieku urodził się Mikołaj, znany ze swojej hojności. Jako grecki biskup chrześcijański rozdawał dary ubogim.
Z kolei w Australii prezenty w pocie czoła przynosi podobna postać – Father Christmas. Tradycja związana z tym jegomościem została podarowana Australijczykom jako posag od Brytyjczyków. I tak w 30-stopniowym upale, ten dżentelmen z długą brodą przybywa do dzieci w Australii w czerwonym płaszczu. W niektórych australijskich rodzinach Father Christmas został wyparty przez Świętego Mikołaja.
Gwiazdor z worem prezentów i rózgą
Nazwa tej postaci wywodzi się z grup kolędniczych, które dawniej chodziły po domach. Nazywano tak osobę niosącą gwiazdę. Tradycyjny Gwiazdor był ubrany w kożuch i czapę z futra, a także miał twarz ukrytą pod maską lub umazaną sadzą. To, co dziś wydaje się nie do pomyślenia, to fakt, że na plecach ten jegomość miał wór z prezentami, a także rózgę dla niegrzecznych dzieci. Gwiazdor nadal funkcjonuje w tradycji świątecznej - głównie w dawnym zaborze pruskim. Świąteczne prezenty przynosi dzieciom, które mieszkają w Wielkopolsce, na Kujawach i Warmii, Kaszubach i na Pomorzu Zachodnim.
W Polsce Dziadek Mróz i Śnieżynka, a w Skandynawii Jultomten lub koza
Dziadek Mróz to postać znana głównie na Kresach Wschodnich. Wywodzi się ze wschodniosłowiańskiego folkloru. W czasach Związku Radzieckiego Dziadek Mróz stał się odpowiednikiem Świętego Mikołaja, którego przypomina wyglądem. Również nosi płaszcz w kolorze czerwonym lub srebrnym, a także ma długą brodę. Dziadek Mróz roznosi dzieciom prezenty w Nowy Rok, a pomaga mu w tym jego wnuczka Śnieżynka.
To postać znana głównie na Ukrainie i w Rosji. Ale wizerunek osoby starszej przynoszącej prezenty jest obecny również w Skandynawii. W Szwecji i Danii upominki rozdaje starszy pan w czerwonym płaszczu, uderzająco podobny do Świętego Mikołaja, który po szwedzku nazywa się Jultomten lub Tomten, po duńsku Julemand.
W Finlandii zajmuje się tym świąteczna koza – Joulupukki. Nazwa powstała jeszcze przed nadejściem chrześcijaństwa – wtedy mężczyźni ubrani w futra i mający głowy ozdobione rogami z małych gałązek, chodzili po domach pijąc i jedząc. Jak można łatwo się domyślić, dzieci bardziej się ich bały niż nimi ekscytowały. Dziś Joulupukki ma białą brodę, czerwoną pelerynę zamiast futra i nie pije alkoholu. Przynajmniej nie przy dzieciach...
Aniołek i Dzieciątko albo Ježíšek lub Babbo Natale
Aniołek swą nazwę wywodzi od Anioła Stróża. Przynosi prezenty w wigilijny wieczór dzieciom w Małopolsce i na Śląsku Cieszyńskim. Z kolei na Górnym Śląsku prezenty pod choinką zostawia Dzieciątko. Jest ono utożsamiane z postacią Jezusa Chrystusa.
W Czechach również znana jest postać Jezuska (Ježíšek). Dzieci piszą do niego listy na początku grudnia, a on dzwonkiem oznajmia, że dostarczył prezenty. To samo dziecko, o nieco innym imieniu, zabiera się do świątecznej pracy na Słowacji (Ježiško), Węgrzech (Jezuska) i w Austrii (Christkind). We Włoszech nazywany jest również Jezusem (Babbo Natale), ale uosabia go starzec.
Czarownica Befana – kobieta, która przynosi upominki
Jedyna kobieta w naszym zestawieniu to czarownica Befana. Przybywa do niektórych włoskich domów ze swoimi darami. Kiedyś mówiono o niej, że jest bardzo miła, ale brzydka. Kiedy narodził się Jezus, dowiedziała się o tym zbyt późno i nigdy nie dotarła do Betlejem. Wzięła więc prezenty i poszła go szukać. Do Włoch przybywa w nocy 6 stycznia.
„Kupkający” wujek, czyli co łączy kłodę drewna i prezenty
To dość specyficzna i intrygująca postać, która „przynosi” świąteczne prezenty. Jest to kłoda z nogami, ustami, oczami i w czerwonej czapce, która pojawia się w gospodarstwach domowych w Hiszpanii po 8 grudnia. Dzieci troskliwie opiekują się nim każdej nocy, karmią go, a w Wigilię stukają go w pupę kijem lub patykiem. Potem wychodzą za drzwi, a kłoda, zwana Tío de Nadal, czyli „kupkający” wujek, napina swoje drewniane mięśnie i wypycha prezenty. Ta niezbyt pachnąca tradycja dawania prezentów ma miejsce w Katalonii, w północno-wschodniej części Hiszpanii.
Konie i kraby
Dziwaczne postacie przynoszące prezenty pojawiają się również w innych częściach świata. W Argentynie jest to koń. Dzieci przygotowują siano i wodę przed drzwiami, a koń Magi nagradza je prezentami, które stawia przy łóżku lub w butach pod choinką.
Zwierz również odpowiada za prezenty w Syrii. Dary są przynoszone przez najmniejszego z trzech wielbłądów, które towarzyszyły Trzem Królom podczas podróży do Betlejem.
Z kolei na Hawajach, Tahiti, a nawet na Wyspach Cooka wraz z pojawieniem się krabów wkracza duch Bożego Narodzenia. Ale uwaga, ten wielki krab, który dostarcza tam prezenty, ostrymi pazurami rozetnie każdego, kto w niego nie wierzy 😱