Postanowienia noworoczne to narzędzia tortur rozpieszczonego zachodniego świata. A przycisk, który wywołuje te tortury, jest wciskany co roku 1 stycznia. W tym roku zróbmy to inaczej. Kochajmy się i od razu wybaczmy sobie rozczarowanie. Przyjrzyjmy się zatem 5 postanowieniom, które zasługują na to, by zostać zapomniane.

Zrzucenie zbędnych kilogramów

Zakończenie świąt, które są kwintesencją czystej radości z dobrego jedzenia i picia, postanowieniem zrzucenia zbędnych kilogramów do lata, to jak wybranie się na piękną wędrówkę w za małych butach. Nikogo nie obchodzi, że po wakacjach mamy trzy nadprogramowe kilogramy. Nie warto więc nowy rok zaczynać od diet i unieszczęśliwiania się kolejnymi wyrzeczeniami.

Planowanie

Jeśli ostatnie kilka lat czegoś nas nauczyło, to tego, że nie ma absolutnie żadnego sensu planować czegokolwiek. Największe rozczarowania biorą się bowiem z niespełnionych oczekiwań.

Jeśli do tej pory nie staliśmy się sprawni organizacyjnie, to się nie zmieni. I to jest dobra rzecz. Przekonanie, że wszyscy jesteśmy skrupulatni i zorganizowani, jest złudne. Nie każdy z nas potrafi tak funkcjonować. Dlatego warto odpuścić.

Ograniczenie używek

Po mocno zakrapianym Sylwestrze to postanowienie może wydawać się rozsądnym wyborem. Ale to udowodniony fakt (z pewnością lepszy niż wiele informacji krążących po Internecie), że jeden kufel piwa wyciśnie z naszego organizmu znacznie więcej korzyści w Nowy Rok niż pełne kaca wyrzuty sumienia. Nie torturujmy się, gdy nie musimy!

Aktywność fizyczna

Nie trzeba być wujkiem Sknerusem, żeby dojść do wniosku, że wykupienie członkostwa siłowni, na której w zeszłym roku pojawiliśmy się kilka razy, było naprawdę drogą zabawą. Wydawajmy pieniądze na coś, co nas uszczęśliwia! Na stronie Twisto znajdziesz wiele sklepów, w których kupisz coś, co sprawi Ci przyjemność - ich listę znajdziesz tutaj.

Więcej czasu z rodziną

To jest trochę ryzykowne - zwłaszcza po wspólnie spędzonych świętach. Rodzina jest ważna, wielka, wspaniała… i wymagające psychicznie. To może być jak aksamitna wstążka podszyta drutem kolczastym, wszyscy o tym wiemy. Bądźmy dla siebie mili. Znajdźmy czas dla siebie. Wtedy możemy się nim podzielić z kimś innym. Sprawmy, żebyśmy znów stali się dla siebie ważni i stawiali swoje potrzeby na pierwszym miejscu!

To jest to! Bez postanowień wiele stresu znika z całego naszego życia. A do tego zyskujemy więcej czasu na dobre jedzenie, nieplanowane spotkania, które zamieniają się w miłe imprezy, po których zamiast się żalić następnego dnia, kupujemy sobie coś ładnego, dzwonimy do mamy i wieczorem odpoczywamy na kanapie.