Chcesz być bogaty? Ten artykuł może doprowadzić Cię do bogactwa – jeśli jesteś choć trochę przesądny :) Prezentujemy przegląd wszystkich tradycji świątecznych związanych z pieniędzmi. Aby wzbogacić wszystkich naszych klientów, skoncentrowaliśmy się na krajach, w których działa Twisto – czyli w Czechach i Polsce. Zajrzymy również do Australii, którą dodaliśmy do rodziny Twisto, dzięki naszemu połączeniu z Zip.

Łuski zapewniają dobrobyt...

Łuska karpia to według Czechów prawdopodobnie najbardziej niezawodny sposób na trzymanie pieniędzy w portfelu. Wiele osób podczas wigilijnych uczt wciąż odkrywa ukrytą pod talerzem łuskę. Następnie trafia ona do portfela lub kasetki, aby przyciągnąć lub zatrzymać tam pieniądze. A dlaczego nie wrzucamy tam rodzynek? Prawidłowo wysuszona łuska starcza bowiem na długo, a jej kształt i połysk przypominają monety, które ma przynieść.

Jeść czy głodować?

W niektórych gospodarstwach domowych ludzie wkładają monety pod talerze. I znowu, mają nadzieję, że to pomoże im się rozmnożyć. W Karkonoszach wierzono (a być może gdzieniegdzie nadal się wierzy), że droga do bogactwa wiedzie przez kaszę, której nie może zabraknąć na wigilijnym stole. Drogę do satysfakcji finansowej wspomaga także jedzenie soczewicy. Tradycja ta przeniosła się jednak na Nowy Rok, przestrzega jej około połowa Czechów, co po zabawie sylwestrowej nie jest niczym złym. Z kolei od bardzo dawna istnieje także nieco odmienny przesąd, który głosi, że pieniądze przychodzą do nas poprzez post. Jeśli 24 grudnia od wschodu do zachodu słońca nie zjesz nic (lub przynajmniej nic mięsnego), zobaczysz złotą świnię, która symbolizuje nadchodzący dobrobyt.

Wigilia jest hojnym dniem, jeśli chodzi o instrukcje dotyczące bogacenia się. Pisał o niej nawet Jan z Holeszowa w swoim Traktacie o Wigilii na przełomie XIV i XV wieku. Każdy gospodarz musiał wyprawić przynajmniej małą ucztę i dać trochę pieniędzy biednym. A kto nie dał nic w tym dniu potrzebującym, miał skończyć w biedzie w następnym roku.

Ubrania przyszłych milionerów

Jeśli chcesz mieć pieniądze, w Czechach musisz zadbać o świąteczny strój. Ważne jest, aby nosić tego dnia coś z kieszeniami, ponieważ na tych, którzy zostawią otwarte kieszenie, czeka fortuna i bogactwo. Z tak otwartymi kieszeniami należy wyjść na dwór przed północą i nasłuchiwać dzwonów. Dźwięk dzwonów wzywających na mszę o północy ma bowiem magiczną moc - doprowadzi nas do bajecznego bogactwa.

Polski talizman na dobrobyt

W Polsce, podobnie jak w Czechach, wigilijny wieczór obfituje w przesądy, które mają nam pomóc we wzbogaceniu się. Jedną z najbardziej znanych i nadal przez wielu Polaków praktykowanych tradycji jest ta związana z łuską wigilijnego karpia, która ma być magnesem na pieniądze. Należy ją włożyć do portfela najpóźniej do ostatniego dnia roku i trzymać ją aż do następnych Świąt. To talizman na szczęście i dobrobyt, dzięki któremu będziemy cieszyć się dostatkiem przez cały kolejny rok. Ta metoda powinna nas również ochronić przed lekkomyślnym wydawaniem pieniędzy, a także kradzieżą.

Zadbaj o wigilijny stół

Aby w nadchodzącym roku nie zabrakło nam pieniędzy, oprócz łuski w portfelu, należy również zadbać o wigilijny stół. Powinien być on udekorowany na czerwono i złoto, ponieważ kolory te oznaczają bogactwo i szczęście. Pod wigilijnym obrus należy włożyć sianko, a pod talerz każdego z domowników monetę, aby nikomu w rodzinie nie zabrakło gotówki. Należy zadbać także o to, aby do kolacji zasiadła parzysta liczba gości. A podczas kolacji warto mieć dodatkowo przy sobie drobną sumę pieniędzy.

Jeśli chcesz cieszyć się pomyślnością i pełnym portfelem w nadchodzących roku, podczas kolacji koniecznie spróbuj wszystkich potraw – skosztuj zwłaszcza tych z makiem. Jest on uważany za synonim dostatku. Podczas Wigilii nie powinno zabraknąć również białej fasoli. Ma ona gwarantować spokój w finansach.

Dobry zwyczaj - nie pożyczaj

Aby wszystkie powyższe zabiegi nie poszły na marne, pamiętaj, aby przed Wigilią uregulować długi. Dodatkowo 24 grudnia nie wydawaj żadnych pieniędzy, a tym bardziej nikomu niczego nie pożyczaj. W ten sposób uchronisz się przed utratą majątku.

Jeśli nie chcesz w przyszłym roku tracić czasu i pieniędzy na naprawianie wszystkiego, trzymaj się zasady, aby podczas Świąt nie szyć, ani nie majsterkować. A jeśli chcesz się cieszyć szczęściem, dopilnuj, aby w Boże Narodzenie to mężczyzna pierwszy przekroczył próg domu.

Australia nie przepada za przesądami

Jak donoszą źródła, Australijczycy nie przepadają za świątecznymi przesądami, które mają gwarantować bogactwo i obfitość. I nie ma się co temu dziwić. Boże Narodzenie odbywa się tam w środku parnego lata, kiedy wszystko kwitnie i rozkwita, więc poczucie, że powinni jakoś zabezpieczyć swoje zbiory, logicznie rzecz biorąc nigdy nie zadomowiło się tutaj w grudniu. Ale poza tym, Boże Narodzenie w Australii wygląda tak samo jak wszędzie indziej na świecie. Wielkie rodzinne spotkania, np. na plaży, gra w krykieta, barbeque, ozdabiane choinki i śpiewanie kolęd. Lokalny świąteczny duch jest prawdopodobnie najlepiej uchwycony przez kolędy, zaadaptowane do australijskich standardów przez dwóch lokalnych muzyków, Bucko & Champs. Ich piosenki dają do zrozumienia, że Boże Narodzenie powinno być radosne, gdziekolwiek się je obchodzi.